#1 |
dnia 08/04/2010 18:54 napisał:
Nie tragizujmy braku tych dwóch zawodników cała prasa o tym pisze ,takie rzeczy sie zdarzają trzeba podnieść głowę do góry i grać a nie rozpaczać , nikt za to usprawiedliwienia nie da.
.
.
#2 |
dnia 09/04/2010 12:59 napisał:
Nie ma czym się podniecać 1;3 lub 1;4 będzie no chyba że jakaś metamorfoza naszą drużynę ogarnie w co osobiście nie wierzę ale mecz obejrzę niech stracę a może jednak....
#3 |
dnia 09/04/2010 13:39 napisał:
Takich kibiców jak molin35 powinno się gonić ze stadionu.
#4 |
dnia 09/04/2010 16:13 napisał:
Akurat tutaj z molinem35 się zgodzę, jeśli Wisła wygra jutro mecz to zacznę podejrzewać, że coś było na rzeczy ... będzie to po prostu mocno podejrzane.
#5 |
dnia 09/04/2010 16:32 napisał:
Lecz się Rodzinny albo kibicuj Powiślakowi!!!
#6 |
dnia 09/04/2010 17:15 napisał:
Zybi co ci się nie widzi? Pisze jak jest ,powtórzę jeszcze raz Wisła z tym trenerem wyniku nie zrobi i nie spodziewam się fajerwerków.Takie moje zdanie a gonić ze stadionu to sobie możesz ale ptaki.
#7 |
dnia 09/04/2010 17:39 napisał:
A czego można spodziewać się po tym trenerze,a co za tym idzie i po drużynie?Ale zobaczymy...
#8 |
dnia 09/04/2010 19:03 napisał:
pogromik ?
#9 |
dnia 09/04/2010 19:23 napisał:
Niewiem czy pogromik czy nie ale z taką grą jak do tej pory nie wróże pozytywnego wyniku,lecz przynajmniej ja tak mam że zawsze w podświadomości jest wiara w wygraną.
#10 |
dnia 09/04/2010 19:42 napisał:
Co z was za kibice co tylko widzicie zło w naszej drużynie a gdzie byliście jak był prezesem Burek,to były czasy nie?!.
#11 |
dnia 09/04/2010 19:54 napisał:
Zybi, przecież nikt nie mówi, że obecny prezes jest zły nie myl pojęć, tutaj chodzi raczej o grę drużyny a raczej piłkarzy, którzy nie tworzą drużyny przez 90 minut gry, skład jest ok więc wychodzi na to, że to wina obecnego trenera który nie potrafi ustalić strategii. TO TRENER JEST ZŁY !!!!
|
Przed kolejny trudnym zadaniem staną już w sobotę piłkarze puławskiej Wisły. Podopieczni Jacka Fiedenia zmierzą się bowiem przy Parkowej w Zwoleniu z liderem III ligowej tabeli rezerwami Górnika Łęczna. Będzie to zawodników Dumy Powiśla kolejna okazja do przełamania złej passy, która towarzyszy im od początku rundy wiosennej, w której zdobyli ledwie jeden punkt przywożąc remis z ciężkiego terenu w Poniatowej. Jednak sobotni mecz będzie zapewne jeszcze trudniejszy, bowiem w kadrze na spotkanie z Wisłą możemy spodziewać się kilku zawodników z I ligi, którzy mniej grają. Jak pokazał pierwszy mecz, między tymi zespołami, nawet niewielka pomoc I ligowców zdecydowanie utrudnia każdemu zespołowi naszej ligi walkę z Górnikiem. 
komentarze (11)
Powrót na górę strony 