#51 |
dnia 29/10/2008 19:24 napisał:
grasz tam? a czemu nie w Wisełce? czyżby drewienko i kompleksiki. A może wrócisz i z toba Wisełka awansuje do II ligi. Błagamy pomóż
#52 |
dnia 29/10/2008 19:29 napisał:
ta wisełke twoja to ja mam w d...bo to sami "gwiazdorzy" drewniani wiec nigdy nie chciałem i nie chciałbym tam grac a w sercu mym tylko Legia Warszawa!
#53 |
dnia 29/10/2008 19:57 napisał:
daj sobie spokój.....klawiatury szkoda, że zacytuję tego kogoś "mimo, że wygraliście to i tak to jest wasza kompromitacja"...robimy swoje Panowie, jest dobrze !!!!!
#54 |
dnia 29/10/2008 20:56 napisał:
Ważne że do przodu,reszta się nie liczy
#55 |
dnia 29/10/2008 21:22 napisał:
same horrory dzisiaj wisły i (L)egii ale do przodu.
#56 |
dnia 29/10/2008 23:27 napisał:
Wisła co ????????
ty **** !!!
buehehehehe
#57 |
dnia 30/10/2008 07:04 napisał:
FKS ?
Co ?
Gdzie macie flagi ?
buehehe
#58 |
dnia 30/10/2008 08:18 napisał:
FKS!!!
CO?
ŁOŻYSKO!!!
#59 |
dnia 30/10/2008 11:33 napisał:
chlopaki z krasnika??poganiamy sie troszki.w sumie w napince i uciekaniu jestescie dobzi internetowi terrorysci!bez odbioru
#60 |
dnia 30/10/2008 11:41 napisał:
Sam kierownik zespołu Polesia Kocka Pan Leon Filipek ( dla którego pozdrowienia) mówił ze Polesie gubi się samo na tym kartoflisku i od wiosny mają w końcu coś z tym zrobić bo LZPN grozi niedopuczeniem tego boiska do gry. Więc nie dziwmy, się ze Wisła miała problemy z grą szczególnie gdy na boisku byli rezerowi.
Moim zdaniem karny należał się już wcześniej, po faulu na Matyjaszku, ale Dawid zamiast się przewrócić próbował strzelać wiec sędzia nie zdecydował się zagdwizdać.
Liczy się jednak awans i możliwośc zagrania z lepszym rywalem już w Puławach.
#61 |
dnia 30/10/2008 12:23 napisał:
Byliśmy na meczu...... kartoflisko czy muppet show w wydaniu sędziów, nie wiem co było większą "atrakcją".
Sędziowanie , sytuacja z I polowy, sam na sam z bramkarzem wychodzi Kama, bramkarz tnie go na 20 metrze i ...dostaje żółtą kartkę zamiast czerwieni. Tak jak napisał Margol, na tym "boisku" to i Real, i MU i barca , k..wa wszyscy by się pogubili. I nawet Stal Kraśnik, tez by lekko nie miała. Inna sprawa, to fakt wręcz nieprawdopodobnego marnowania sytuacji tzw "setek". W pierwszej połowie nasi mieli ich z cztery, gdyby wpadło, byłoby po meczu,, a tak jeszcze w 90 minucie, mówilismy, ze będzie wstyd do Puław wracać.....cel osiagniety, nigdy więcej takich boisk, sędziów i meczów, no i ...tak grającej Wisły. Jedziemy dalej. Barwa dla Rafiego, w sumie strzelił karnego i uratował wynik i honor Wisełki, bo w dogrywce to już Polesie rękawami oddychało.
#62 |
dnia 30/10/2008 12:28 napisał:
najgorsze jest tylko to ze jeden mecz bez Gizy i odrazu mamy problemy z wykonczeniem akcji, glownie strzeleniem gola. No ale coz moze faktycznie nawet Giza by sie pogubil na takim boisku.
#63 |
dnia 30/10/2008 12:36 napisał:
Jeszcze jedno....21 maja 2008 roku - Wisła przegrała ostatni mecz, z wiochą 2 : 1, łatwo policzyc, że od 5 miesięcy nie przegraliśmy meczu. To o czymś świadczy.
#64 |
dnia 30/10/2008 17:14 napisał:
no tak jak byliscie w okregówce to polesie u was wygrało 2-1 grajac w 9-ciu..wioche to wy gracie..hehe
|