LOGIN HASŁO zapamiętaj mnie
ODZYSKAJ HASŁO ZASADY SERWISU I COOKIE | REJESTRACJA
Pomagaj w utrzymaniu serwisu !
Reklamuj sie na tym portalu
Portal ma 28,704,252 unikalnych wizyt

Instagram
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
SZUKAJ NA STRONIE
WYBIERZ KOLOR STRONY:
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
Hosting zapewnia
Hosting
DYSKUSJE NA FORUM:   Plebiscyt 11 15-l...    Gadżety    Wisła Puławy II l...    ROGER POLAKIEM???    Najfajniejsza naz...  
31/10/2013 16:52
Kompromitacja Wisły ze Stalą
Nie udało się przełamać passy bez wygranej piłkarzom puławskiej Wisły. Dziś po słabym spotkaniu ekipa Jacka Magnuszewskiego przegrała ze Stalą Mielec 1:0 i co gorsza pierwszy raz od wielu spotkań była to porażka zasłużona. Tak niski wymiar kary puławianie zawdzięczają tylko niezłej grze w bramce Nazara Penkowca i nieskuteczności ekipy gości, bowiem mielczanie nie wykorzystali między innymi w 62 minucie rzutu karnego.

Do spotkania wiślacy podchodzili pełni motywacji, aby w końcu wygrać u siebie. Jednak kolejny raz trener Jacek Magnuszewski nie mógł skorzystać ze wszystkich graczy. Na jednym z treningów kontuzji bowiem doznał Paweł Jabkowski, co spowodowało zmiany w składzie. Dziś swoje szanse dostali między innymi dwaj zdolni wychowankowie Konrad Szczotka i Jarosław Niezgoda. Do wyjściowej jedenastki wrócili Rafał Wiącek i Piotr Charzewski.
Pierwsze minuty rozgrywanego w blasku świateł spotkaniu to głównie gra w środku pola. Obie ekipy podeszły do siebie z respektem w wyniku czego nieliczna niestety publiczność oglądała słabe zawody. Na pierwszą godną odnotowania akcję musieliśmy czekać do 21 minuty, kiedy to Iwan Litwniuk bardzo dobrze wyłożył piłkę na 18 metr do bramki Wojciecha Daniela Konradowi Nowaki, napastnik Wisły jednak był zbyt odchylony i piłka poszybowała nad bramką Stali. W 28 minucie znowu uderzał Nowak, i kolejny raz piłka jak zaczarowana poleciała nad bramką przyjezdnych. W 33 minucie z dystnasu próbował Rafał Wiącek, ale podobnie jak przy strzałąch Konrada Nowaka piłka szybowała nad poprzeczką bramki ekipy z Mielca.
W 39 dobrą centrą z rzutu rożnego popisał się Piotr Charzewski i tylko dobra interwencja Wojciecha Daniela uchroniła Stal od straty bramki. W tej części gry mielczanie praktycznie ani razu nie zagrozili bramce Nazara Penkowca. Przyjezdni ograniczali się jedynie do długich piłek do napastników z których nie było żadnego zagrożenia dla bramkarza z Puław. Wydawało się zatem, ze po zmianie stron wiślacy będą w stanie to wykorzystać i ucieszą coraz bardziej zniecierpliwioną i zmarzniętą publiczność. Nic jednak mylnego, bowiem w drugiej odsłonie mimo początkowych akcji gospodarzy do głosu doszli mielczanie. W 50 minucie na bramkę Daniela szarżował Jarosław Niezgoda, jednak podanie było zbyt mocne i piłka wylądowała w rękawicach bramkarza Stali. Kilka chwil później zakotłowało się pod bramką przyjezdnych uderzali Nowak i Litwniuk jednak wszystkie te strzały blokowali obrońcy Stali i wszystko zakończyło się jedynie rzutem rożnym dla puławian.
W 55 minucie pierwszy raz groźnie zrobiło się pod bramką Wisły. Z prawej strony uderzał Mateusz Domański, bramkarz Wisły wybił piłkę na róg, a mielczanie ostatecznie wykonywali aż 4 kornery pod rząd, co może świadczyć o sporej przewadze ekipy prowadzonej przez trenera Włodzimierza Gąsiora. I faktycznie od tej pory zarysowała się spora przewaga ekipy z Mielca. W 62 minucie stalowcy mogli objąć prowadzenie. Jason Gorskie wpadł na szarżującego Sebastiana Łętochę a sędzia Grzegorz Jabłoński z Krakowa bez wahania podyktował ł rzut karny dla Stali. Do ustawionej na 11 metrze piłki podszedł Damian Skiba i nie trafił w bramkę.
W 70 minucie głową uderzał jeszcze Michał Budzyński po centrze z rzutu rożnego i to by było na tyle. Kolejne minuty znowu należały do gości. W 78 minucie głową uderzał Mateusz Domański i piłka po jego strzale odbiła się od słupka bramki Wisły. Jednak w myśl przysłowia co się odwlecze to nie uciecze mielczanie w 81 minucie zdobyli bramkę. Szczęśliwym strzelcem okazał się Sebastian Łętocha który popisał się pięknym strzałem obok wychodzącego z bramki Nazara Penkowca. Przyznać obiektywnie trzeba, że bramka ekipie gości po prostu się należała.
Kolejne minuty to mądra gra ekipy z Mielca, która daleko od swoje bramki powstrzymywała wszelkie próby ataków Wisły i puławianie przegrali kolejne spotkanie u siebie.
Niestety wiślacy w dzisiejszym spotkaniu kolejny raz zawiedli swoich kibiców, którzy z coraz większym rozczarowaniem opuszczali obiekt przy ulicy Hauke- Bossaka. Miejmy nadzieję, że ekipa Wisły wyczerpała już limit porażek na ten sezon na swoim boisku, bowiem po ostatnich wynikach sytuacja puławian w tabeli robi się nieciekawa. Co gorsza w kolejnym spotkaniu w Elblagu zabraknie dwóch piłkarzy Wisły Mateusza Gawrysiaka i Konrada Nowaka, którzy pauzować będą za nadmiar żółtych kartek.

Wisła Puławy ; Stal Mielec 0:1 ( 0:0)
Łętocha 81

WisłaPenkowec, Gawrysiak, Budzyński, Gorskie ,Jakubiec, Charzewski ( 60 Pożak), Litwniuk ( 68 Giziński) , Wiącek, Szczotka ( 87 Kwiatkowski) , Niezgoda ( 69 Martuś) , Nowak

Stal MielecDaniel, Podstolak, Załucki, Duda, Getinger, Kościelny, Skiba ( 90+3 Kardyś ) , Głaz, Domański, Buczyński, Łętocha ( 89 Pruchnik)

Żółte kartki Gawrysiak, Nowak ( Wisła) - Głaz , Załucki ( Stal Mielec)

Widzów300

Sędziował Grzegorz Jabłoński ( Kraków)
more komentarze (59)
Komentarze
#26 | Piotrek dnia 02/11/2013 16:31 napisał:
Co do godziny w Łowiczu faktycznie małe nieporozumienie. 11:15 to nie jest normalna godzina do gry w piłkę. Ale nic to grać trzeba. Z tego co czytałem wywiad bardziej na luzie był prowadzony tak wiec i ta wypowiedź raczej nie do końca serio.
#27 | star dnia 02/11/2013 18:43 napisał:
Pelikan łowicz spotkania u siebie o godz.11.15 rozgrywa co najmniej od sezonu 2002-2003.Trzeba umiec uszanowac tradycje a nie szydzić.
#28 | Piotrek dnia 02/11/2013 19:33 napisał:
Masz problem star faktycznie okropny. Grają o tej godzinie nie innej. Mają do tego prawo, bo gospodarz ustala godziny. Są do tego przyzwyczajeni itp, ale dla mnie to dziwna tradycja.
#29 | star dnia 02/11/2013 20:03 napisał:
Wnerwił mnie ten wywiad i tyle.Co na to pracownicy 1 bądż3 zmiany,sponsora Z.A. którzy pracę w ową NIDZIELE rosoczynali o godz. 6.00 bądż 22.00
#30 | Piotrek dnia 02/11/2013 20:04 napisał:
a co ma piernik do wiatraka star???
#31 | star dnia 02/11/2013 20:13 napisał:
PRACA.KASA.
#32 | Piotrek dnia 02/11/2013 20:16 napisał:
Nadal związku nie widzę, ale OK Smile
#33 | star dnia 02/11/2013 20:30 napisał:
Zeby nie KASA zakładów to większosc kopaczy .mogłoby sie meldowac po Prace w pośredniaku. Skoro biorą tą KASE to niech zapiepszaja na treningach i meczach.
#34 | Vegeta849 dnia 02/11/2013 22:40 napisał:
Piłkarz którzy zarabia na piłce pieniądze i podchodzi do tego poważnie nie powinien moim zdaniem narzekać na godzinę spotkania, jaka by ona nie była. II liga wschodnia to nie liga mistrzów. Więc piłkarze mniej żartów a brać się do roboty bo w tabeli jesteśmy coraz niżej.
#35 | kuchy dnia 02/11/2013 23:49 napisał:
Dziadostwo...taka sama gra jak i ległej...
#36 | ktos dnia 03/11/2013 09:03 napisał:
Obecna sytuacja na stadionie przypomina mi fatalne lata Wisły jeszcze za czasów Burka. Garstka kibiców na stadionie, brak dopingu, zero atmosfery i do tego słaba gra Wisły. W meczu ze Stalą zawodnicy po prostu nie biegali. Brakowało agresywności, ciągu na bramkę, chęci odbioru piłki... Szkoda, że nie potrafimy wykorzystać co by nie mówić potencjału tej ligi. Jest wiele ciekawych drużyn, które mogłyby ściągnąć kibiców na stadion, z szalikowcami bezwzględnie należy jak najszybciej dojść do porozumienia. Gdyby na trybunach siedziało 2000 a nie 200 ludzi piłkarze graliby bardziej ambitnie. Ale trzeba chcieć. Wszyscy muszą chcieć.
#37 | Piotrek dnia 03/11/2013 11:48 napisał:
Niestety coraz bardziej widać to, że w Puławach nie ma chyba mody na piłkę nożną. Są sezonowcy, którzy przyjdą na mecz z Motorem i Radomiakiem i tyle. Niestety bardzo przykro to wygląda jak jest garstka kibiców na trybunach, a 50 kibiców Stali stwarza atmosferę swoim piłkarzom i Ci czują się jak u siebie.
#38 | sr1960 dnia 03/11/2013 14:21 napisał:
Nie kibice tu są winni. Pisałem kiedyś, że z taką grą jaką prezentuje drużyna i brakiem zaangażowania od dziesiątej kolejki trybuny świecić będą pustkami. Frekwencja poprawi się w dwóch pierwszych meczach na wiosnę. Później wróci wszystko do normy i do zobaczenia w III lidze!!!!
#39 | krisberg dnia 03/11/2013 15:44 napisał:
To Pan panie trenerze jest odpowiedzialny za to,że drużyna Wisły znalazła się w strefie spadkowej.To Pan panie trenerze odpowiedzialny jest za niską frekwencję na meczach.Może niech Pan powróci do zawodu nauczyciela i da nam święty spokój.
#40 | Piotrek dnia 04/11/2013 15:48 napisał:
Kibice na pewno nie pomagają swojej drużynie. To jest fakt niepodważalny. A czy są winni? Wiadomo wina rozkłada się zawsze na wiele osób itp.
#41 | StaryKibol dnia 04/11/2013 16:56 napisał:
Panie Piotrze kibice jacy sa to kazdy widzi. Ale w tym temacie to nie kibice sa najwazniejsi.Ja jako stary kibic zawsze staram sie byc obiwktywny.W naszej Wisle to problem jestkibicow bo my jestesmy albo nas nie ma.Mlodzi pisza ze ta grupa emerytow co siedzi i nic nie robi to moja porazka. mam taka propozycje moze na najbliszym meczu wygwizdajmy nie pilkarzy a trenera.Gwizdalem na Cytrynskiego .gwizdalem na Burka.Wygwizdam Magnolie.Ale o jedno Was prosze to jeszcze nie jest kleska.Badzcie z tym klubem boWasza obecnosc jest mu niezbedna
#42 | star dnia 04/11/2013 19:41 napisał:
;spotkanie na pięknym obiekcie w Puławach obejrzało zaledwie300 widzów. to zdumiewające ale prawdziwe. Jedyny doping prowadzili kibice z Mielca,którzy w grupie 50 osób przyjechali wesprzec piłkarzy Stali; -cytuję...STALmielec.com
#43 | Piotrek dnia 05/11/2013 06:15 napisał:
Dla nich to szok, w Mielcu na każdym meczu około 5-6 tysięcy widzów doping dla drużyny, która u siebie nie przegrała.
W Puławach garstka widzów na trybunach i trzecia porażka u siebie. Atmosfera stypy niż meczu piłki nożnej.
#44 | jarek dnia 05/11/2013 10:00 napisał:
Nie ma co się podniecać. Na koniec sezonu licencji na nową II ligę nie dostanie kilka klubów, następne kilka same zrezygnuje i tak i tak się Wisła utrzyma. A trener do zmiany, od dawna to widać , że za wysokie progi...
#45 | janek dnia 05/11/2013 11:45 napisał:
Powiem Wam, że z większości tych wielu komentarzy, które umieściliście, zieje takim jadem, że aż ciężko to czytać. Nie ma żadnego wsparcia, dopingu, kibicowania, postawienia się w czyjejś sytuacji. Czy Wy myślicie, że trener Magnuszewski chce żeby tak wyglądała gra Wisły? Ja myślę, że jednak nie, że skoro już obejmuje takie stanowisko to prezentuje jakiś odpowiednio wysoki poziom zaangażowania, ambicji i pasji w tym co robi i zamiast skrytykować go konstruktywnie, wytknąć błędy to tutaj się niemażle obraża człowieka.
Zero wsparcia własnej drużyny, zero pozytywnej aury, pomysłów aby ulepszyć pewne sprawy tak aby lepiej funkcjonował klub czy kibice; a w zamian za to mnóstwo jadu, wytykania sobie miejsca prac czy zajmowanych stanowisk, zarabianych pieniędzy i innych równie 'istotnych' dla Klubu spraw. Dla mnie to wieśniactwo, buractwo i prostactwo w najgorszym wydaniu.

Nie ma w Puławach krzty atmosfery meczu jako piłkarskiego święta, rozrywki i spędzenia fajnie czasu.
Może dlatego te wyniki są jakie są.
#46 | Piotrek dnia 05/11/2013 11:56 napisał:
Niestety janek ma rację. Jeśli ja to pisałem, ktoś zaraz zarzucał mi, że bronię piłkarzy itp. Stwórzmy jakiekolwiek warunki do normalnej atmosfery na stadionie. Niech mecz piłkarski w naszym mieście będzie świętem a nie smutną stypą. Zwykły doping pomoc drużynie nie jeden raz pomaga pomóc drużynie. Niech zawodnicy wiedzą i słyszą, że mają wsparcie na trybunach. Nie lepiej nie przyjść na mecz albo drzeć się bez sensu.
Doping nie raz pomagał. Ile razy Legia dzięki wsparciu odwracała losy spotkań?? To samo jest w Mielcu innych drużynach II ligowych.
Jeśli o tym mówimy to na dole tabeli są prawie wszystkie ekipy, gdzie na stadion chodzi garstka kibiców i brak jest dopingu Garbarnia Kraków, Concordia Elbląg, Olimpia Zambrów czy Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Ludzie równajmy do Pogoni Siedlec, Wigier Suwałki Stali Stalowa Wola, Stali Mielec czy Siarki Tarnobrzeg, gdzie kibice wspierają swoich piłkarzy. Moim zdaniem jeśli pójdzie wsparcie z trybun będzie szansa większej ilości kibiców na trybunach, poprawy wyników w Puławach. Zmiany zacznijmy od siebie a sprawy szkoleniowe i decyzje zostawmy uprawnionym do tego.
#47 | kaydee dnia 05/11/2013 12:11 napisał:
Piotrek pierdzisz słodko dokładnie z tej strony, z której wieje wiatr. Skoro masz takie zdanie to po kiego grzyba pozwalasz by na tej stronie obrażano dyrektora sportowego, trenera, a wcześniej prezesa? Wiecznie ględzisz jaki ty jesteś zorientowany w temacie i wszystkich pouczasz, a potem i tak pozwalasz na to by ktoś psuł dobrą atmosferę i niejednokrotnie sam do tego dokładasz cegiełkę? Zdecyduj się w końcu. Od zawsze powtarzam, chwała Ci za to, że jeździsz za drużyną, za relacje z meczów, przede wszystkim tych wyjazdowych. Ale weź się w końcu ogarnij i zdecyduj po której stronie stoisz. Jak Tobie ktoś wytknie błąd to się bronisz, że jesteś sam i nie masz pomocy, ale z drugiej strony to jakoś Ci pewne kwestie nie przeszkadzają.

Janek: pełna zgoda, ale wielokrotnie była tu tez konstruktywna krytyka. Niestety wadą takich stron jest to, że ma ona formę monologu. I tu się nic nie zmieni. Rozsądnym jest więc opisywanie realnych wydarzeń,a nie wylewanie żółci na siebie pod okiem admina.
#48 | Vegeta849 dnia 05/11/2013 12:21 napisał:
To w końcu została rozwiązana zagadka słabych wyników Wisły! To wszytko porostu wina kibiców, że nie przychodzą na stadion. Tylko coś mi się tu nie zgadza czemu na wyjazdach Wisła lepiej gra niż w domu? Aaa pewnie dlatego ze ma lepszy doping i w takim razie czemu Radomiak i Motor słabo grają a trochę ludzi na ich stadiony przychodzą? Ale to zdanie mistrzowskie:"Stwórzmy jakiekolwiek warunki do normalnej atmosfery na stadionie."
#49 | Piotrek dnia 05/11/2013 12:25 napisał:
Jestem za piłką nożną na jakimś poziomie i atmosferą. Puławy nigdy nie będą miały kibiców jak na Ł3, ale solidny poziom kibiców Pogoni Siedlce czy Siarki jesteśmy w stanie osiągnąć. Chyba sam kaydee wolałbyś przyjść na dobry mecz, z dopingiem niż na takie coś co było w czwartek. Zero atmosfery, doping dla Stali i tyle.
Ja się błędów nie wypieram i na wytknięcie ich nie obrażam się. Jestem człowiekiem tylko czasem robię coś lepiej czasem gorzej, czasem pod wpływem emocji. Ale wszystko dla dobra piłki. Sam wiesz, że samemu jest bardzo ciężko coś ogarnąć. Wiesz także, że znaleźć kogoś do jakiejkolwiek pomocy graniczy z cudem.
#50 | janek dnia 05/11/2013 12:36 napisał:
To w końcu została rozwiązana zagadka słabych wyników Wisły! To wszytko porostu wina kibiców, że nie przychodzą na stadion.

powiedz mi gdzie ktokolwiek to napisał? konkrety

Ja pisałem o tym aspekcie, pomijając aspekt sportowy.
Być może wina leży w treningu, dobraniu taktyki, postawienia na tego a nie na innego piłkarza, wyznaczenie mu takich a nie innych zadań. Tyle, że ja raczej nie jestem ekspertem w tych sprawach, dlatego głosu nie zabieram.
Wiem natomiast gdzie tkwi błąd w sprawach atmosfery i aury wokół Klubu i na ten temat zabieram głos i wygłaszam opinie. A Ty oczywiście Vegeta musisz się spiąć i pisać jakieś pierdoły.

Wiecznie ględzisz jaki ty jesteś zorientowany w temacie i wszystkich pouczasz, a potem i tak pozwalasz na to by ktoś psuł dobrą atmosferę i niejednokrotnie sam do tego dokładasz cegiełkę? Zdecyduj się w końcu. Od zawsze powtarzam, chwała Ci za to, że jeździsz za drużyną, za relacje z meczów, przede wszystkim tych wyjazdowych.


Zgadzam się.
Skomentuj newsa
Aby dodać komentarz zaloguj się na swoje konto. Nie masz jeszcze konta? Załóż za darmo
  Powrót na górę strony  
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.
inne podobne
Kolejny remis Wisły
Skrót spotkania ze Stalą Stalowa Wola
Rada Miasta o pomocy dla Wisły
Udany występ rezerw Wisły
Mikołaj Kosior dołączył do Wisły Grupa Azoty
Znamy terminy kolejnych spotkań Wisły Grupa Azoty w lidze
Piotr Giel dołączył do Wisły Grupa Azoty
Mikołaj Raczyński trenerem Wisły Grupa Azoty
Trener Michał Piros odchodzi z Wisły
Alfabet Wisły - czyli kolejne podsumowanie 2023 roku
Plan przygotowań Wisły Grupa Azoty
Adrian Kędzierski odchodzi ze sztabu szkoleniowego Wisły
Ze Stalą zagramy 20 marca
Mecz ze Stalą odwołany
Patryk Świerczek arbitrem w spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola
OSTATNIE KOMENTARZE:
No i proszę, trzeba walczyć do końca (o ile się...
No pomóc to nie pomoże stan murawy, który od dł...
Oto 4 najgorsze drużyny na wiosnę: 15. Kotwic...
Czy murawa na mosirze nie będzie przeszkadzała ...
Zobacz jaka chora sytuacja się porobiła za rząd...
Rzeczywiście Gallu, problem nie dotyczy Puław. ...
@#12. Oczywiście, że ktoś się wziął za porządki...
Dopisz sobie do listy. https://radio.lublin.pl/...
Azoty dają zarobić na chleb tysiącom rodzin, a ...
Porównajcie sobie potencjał marketingowy ZAKSY ...
Jeśli ktoś nie waha się niemal zlikwidować aktu...
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTUJE:
GallAnonim1160 komentarzy
MrMargol933 komentarzy
StaryKibol765 komentarzy
sr1960738 komentarzy
star691 komentarzy
Marcin614 komentarzy
Anti Red604 komentarzy
wst447 komentarzy
steven1974427 komentarzy
kasztan399 komentarzy
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE NEWSY:
Grad bramek w meczu z Czarnymi Dęb... 55,147 razy
Przez 10 minut byli w III lidze- c... 43,976 razy
Twierdza Łęczna nadal niezdobyta ... 42,372 razy
Piłkarze apelują o pomoc 40,093 razy
Załatwił nas 17- latek - czyli bez... 40,064 razy
Trener zawieszony! 39,314 razy
Smutek w Puławach 39,033 razy
Chełmianka- Wisła Puławy 1:2 39,032 razy
Historyczni Dryk i Kępka - Mamy Li... 34,167 razy
Kwadrans, który wstrząsnął Tomasovią 33,646 razy