LOGIN HASŁO zapamiętaj mnie
ODZYSKAJ HASŁO ZASADY SERWISU I COOKIE | REJESTRACJA
Pomagaj w utrzymaniu serwisu !
Reklamuj sie na tym portalu
Portal ma 28,716,416 unikalnych wizyt

Instagram
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
SZUKAJ NA STRONIE
WYBIERZ KOLOR STRONY:
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
Hosting zapewnia
Hosting
DYSKUSJE NA FORUM:   Plebiscyt 11 15-l...    Gadżety    Wisła Puławy II l...    ROGER POLAKIEM???    Najfajniejsza naz...  
29/10/2011 17:49
Końca fatalnej passy nie widać
Nie widać końca fatalnej passy wiślaków. Dziś podopieczni Mariusza Sawy po słabej a momentami kompromitującej grze ulegli w Ostrowcu KSZO 2:0. Porażka z ekipą z Ostrowca była 10 spotkaniem bez wygranej Dumy Powiśla. Co gorsza wiślacy rozegrali dziś jedno z najsłabszych spotkań w tym sezonie, co nie napawa optymizmem przed dwoma rozgrywanymi awansem z wiosny spotkaniami z Wigrami Suwałki i OKS-em Olsztyn.
KONFERENCJA PRASOWA PO MECZU KSZO WISŁA PUŁAWY 2:0 29.10.11
Do Ostrowca Świętokrzyskiego wiślacy udawali się kolejny raz osłabieni. W ostatniej chwili z meczowej 18 wypadał bowiem kontuzjowany Michał Budzyński, Z tego powodu kolejny raz w tej rundzie trener Mariusz Sawa zmuszony był przemeblować skład Wisły. W wyjściowej jedenastce pojawili się Adam Mróz i 16- letni wychowanek Dumy Powiśla Konrad Szczotka, który do tej pory łącznie rozegrał 27 minut w II lidze.
Mecz od samego początku ułożył się bardzo dobrze dla miejscowych. Już w 1 minucie spotkania w dobrej sytuacji bramkowej po podaniu Tomasza Persony znalazł się Pepe Samba Be, jednak uderzenie gracza z Senegalu poszybowało nad bramką Kamila Beszczyńskiego. W 5 minucie jedną z nielicznych groźnych akcji przeprowadzili wiślacy dobre podanie z głębi pola dostał Łukasz Giza, jednak zawodnika z Puław w ostatniej chwili odważnym wyjściem poza pole karne uprzedził Rafał Misztal. Chwilę później w polu karnym gospodarzy szarżował Konrad Nowak, który niestety zamiast do bramki trafił w rękę Mateusza Mikody. Niestety sędzia Rafał Greń z Rzeszowa nie dopatrzył się celowości w zagraniu piłki ręką i nakazał grać dalej.
W 13 minucie wiślacy stworzyli sobie drugą dobrą okazję bramkową. Z 11 metrów uderzał Piotr Mokiejewski, jednak uderzył zbyt lekko i w środek bramki i Rafał Misztal bez problemów odbił piłkę. Niestety nie wykorzystana sytuacja Wisły zemściła się już dwie minuty później. Damian Nogaj idealnie podał do wychodzącego na czystą pozycję Mateusza Stąporskiego, błąd popełniła puławska obrona a młody napastnik GKS-u Bełchatów nie miał problemów z pokonaniem Kamila Beszczyńskiego.
Po stracie bramki wiślacy jakby stracili koncepcję gry. Przez kilka minut najciekawszym wydarzeniem przy ulicy Świętokrzyskiej były rozbłyskujące jupitery, które bardzo szybko oświetliły płytę boiska i dodały stadionowi uroku.
Urokowi świateł ulegli chyba piłkarze obu ekip, bo przez kolejne minuty na płycie boiska nie działo się dosłownie nic. Dopiero w 28 minucie po centrze Pawła Jabkowskiego w pole karne Łukasz Giza został zahaczony w polu karnym przez obrońcę KSZO. Niestety Rafał Greń widział coś zupełnie innego i kolejny raz nakazał grać dalej.
Po chwili ożywienia w poczynania obu ekip kolejny raz wkradły się błędy. Na boisku widzieliśmy chaos i brak pomysłu na przeprowadzenie składnej akcji. Większość wrzutek kończyła się w rękach bramkarzy czy to Kamila Beszczyńskiego czy Rafała Misztala. Z tego chaosu w 43 minucie gry ogarnęli się jeszcze ostrowczanie, którzy powinni podwyższyć prowadzenie na 2:0. W idealnej sytuacji znalazł się Mateusz Stąporski, który jednak w sytuacji sam na sam nie potrafił z ostrego kąta pokonać Kamila Beszczyńskiego. Piłka po jego lobie o metr minęła bramkę Wisły.
W przerwie większość kibiców oblegała stoiska z ciepłymi napojami, bowiem mimo 10 stopni na termometrze czuć było jesienne chłody.
W przerwie trener Mariusz Sawa postanowił przeprowadzić dwie zmiany. Za słabo grającego Łukasza Gizę zobaczyliśmy Patryka Romaniuka a za Konrada Szczotkę Mateusza Kozieła. Niestety obie zmiany nie odmieniły losów spotkania, tylko troszkę zmieniając jego przebieg.
Pierwszy atak po zmianie stron przeprowadzili wiślacy. W 52 minucie w niezłej sytuacji znalazł się Patryk Romaniu, jednak po jego uderzeniu piłka wyszła na rzut rożny. W 61 minucie po faulu Mroza uderzał Persona, jednak zawodnik z Ostrowca uderzył w mur.
Kilka chwil później na boisku wybuchła mała bijatyka. Po brutalnym faulu na Sebastianie Orzędowskim za dużo do powiedzenia sobie mieli Daniel Dylewski i Rafał Wiącek a po chwili do zamieszania dołączyli się wszyscy piłkarze na boisku. Po chwili chaosu i bałaganu dwaj zawodnicy dostali po żółtej kartce a na boisku do końcowego gwizdka było już spokojnie.
W 68 minucie kolejny raz kontrowersyjną decyzję podjął sędzia Greń, który kolejny raz nie zauważył faulu na Nowaku w polu karnym.
W 77 minucie spotkania wiadomo było, że wiślacy nie przywiozą do Puław 3 punktów, bowiem po niezłym uderzeniu Jakuba Kapsy zza pola karnego Kamil Beszczyński skapitulował drugi raz. Warto powiedzieć, że bramkarz Wisły nawet nie zareagował na to uderzenie, tylko bezradnie odprowadził piłkę, która wpadła w lewy dolny róg bramki Dumy Powiśla.
Kolejne minuty to coraz większe zniechęcenie wiślaków i radość gospodarzy. Co gorsza ostatnie 10 minut to gra w istnym dymie, który nadciągnął nad obiekt przy Świętokrzyskiej niepostrzeżenie i nie wiadomo skąd.
W 86 minucie z prawej strony próbował centrować jeszcze wprowadzony Rafał Giziński, jednak po niezłej centrze piłkę wybił Michał Stachurski. Mimo, że sędzia Rafał Greń doliczył aż 3 minuty do regulaminowych 90 na boisku nic już się nie zmieniło. Z końcówki warto jeszcze odnotować debiut kolejnego młodego wiślaka, tym razem Pawła Śliwińskiego.
Po końcowym gwizdku w obu ekipach co zrozumiałe panowały zgoła odmienne nastroje. Zespół KSZO po wielu problemach wygrał 4 z rzędu spotkanie i na dzień dzisiejszy odskoczył od strefy spadkowej. Wiślacy natomiast niebezpiecznie zbliżają się do dna tabeli.
Dziś wiślacy oprócz walki nie pokazali zbyt wielu umiejętności II ligowych. Gospodarze za to zagrali skutecznie bowiem przeprowadzili oni 4 groźne akcje i strzelili 2 bramki..
Przed wiślakami w sobotę mecz za 6 punktów z Wigrami Suwałki. Ten mecz trzeba wygrać, jeśli chce się myśleć na wiosnę o skutecznej grze o utrzymanie.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Wisła Puławy 2:0 ( 1:0)
Stąporski 15, Kapsa 77
KSZO Misztal r11; Stachurski, Mikoda, Klepczarek, Łatkowski, Samba Ba, Persona, Dylewski, Kapsa (88 Żak), Nogaj (70 Kozub), Stąporski.
Wisłaeszczyński r11; Gawrysiak, Mróz, Kursa (89 Śliwiński), Orzędowski, Jabkowski (75 Giziński), Wiącek, Mokiejewski, Szczotka (46 Kozieł), Giza (46 Romaniuk), Nowak.
Żółte kartki Dylewski, Persona ( KSZO), Mróz, Wiacek ( Wisła)
Widzów 300
Sędziował Rafał Greń ( Rzeszów)

more komentarze (54)
Komentarze
#1 | BARTEZ dnia 29/10/2011 17:57 napisał:
10 meczów bez zwycięstwa?!?!?!
Jak to czytacie, a myślę, że czytacie ma do powiedzenia tylko tyle:
BIERZCIE SIĘ ZA GRĘ PIŁKARZYKI PATAŁACHY
#2 | kosmyk1972 dnia 29/10/2011 18:02 napisał:
chyba czas trenera Sawy się skończył.Czas na zmiany póki jeszcze nie jest za póżno.
#3 | kibic123 dnia 29/10/2011 18:04 napisał:
jak będzie tak dalej ttttooooo :
WITAJ III ligo...Sad
#4 | malus dnia 29/10/2011 18:23 napisał:
To prawda czas Sawy w Puławach dobiegł końca, nietrafione transfery, złe przygotowania zespołu do sezonu, brak reakcji na wydarzenia boiskowe, tak można jescze wymieniać
#5 | realny dnia 29/10/2011 18:32 napisał:
co napiszemy my kibice czy bronimy dalej z uporem maniaka trenera i drużynę ??po co trener ma się starać mając przynajmiej dwie średnie krajowe i trenuje zawodników co drugi dzień po godzince !!pełny luz ! z wzmocnień na drugą ligę ostał się ino Wiącek bo Romaniuk to pracuje za wiatr oby trawa nie zgniła !!odnośnie zawodników zbyt często napastnicy pchali się środkiem na dwóch trzech obrońców nie podając na czystych pozycjach pomocnikom wyjątkiem mecz z Okocimskim gdy pomocnicy mieli szanse .a wogóle gdzie jest Prezes poprzednik by wiedział co zrobić już miesiąc temu !!
#6 | Anti Red dnia 29/10/2011 19:22 napisał:
Zarządzie Klubu Sportowego Wisła Puławy nie ma na co czekać.
Zespół jest rozbity,nie poukładany co widać po wynikach,w podświadomości piłkarzy zapewne jest wielka kupa.Reagujcie jak najszybciej bo jest nędznie.
Miałem wielką nadzieję na to,że z KSZO damy radę.Zawszę wierzę,a po meczu sobie powtarzam,że.....no cóż w następnym spotkaniu pełna pula już musi być nasza.I tak od ponad miesiąca.To zdecydowanie za długo.Ktoś za to musi odpowiedzieć.
Zresztą co ja będę zawijał,zakręcał i motał.
Moim zdaniem trener Mariusz Sawa nie powinien już pełnić funkcji szkoleniowca pierwszego zespołu.Wprowadził Wisłę do drugiej ligi i za to mu dziękuję,ale liga druga to już nie jest jego bajka,przynajmniej nie w Wiśle.Można zwalać,że za krótka przerwa,że ciągła tułaczka i tak dalej,ale trener Mariusz Sawa nie poradził sobie z tym problemem w najmniejszym stopniu,wogóle sobie z tym nie poradził.
Teraz jest potrzebny ktoś,kto to dźwignie,podniesie,coś zmieni na lepsze!Uciekną nam drużyny,zostaniemy na dnie,a później będzie jeszcze bardziej nerwowo.
Zarządzie zróbcie mądry krok bo ku....wa nie jest śmiesznie!!!
Moim zdaniem dzisiejszy dzień jest dniem,który musi coś zmienić!
Z niecierpliwości czekam na jakąś konferencję po meczu KSZO - Wisła.
Mariusz Sawa raczej nie należy do jakiś lamusów,myślę,że ma jaja dlatego czekam na to co powie na tej konferencji.
Spory smutek,cały sobotni wieczór w delikatnym podłamaniu.Eh!
Pisałem kiedyś,że fryzura,że sweterek kołcza Mariusza Sawy taki i owaki,były to zwykłe farmazony,takie głupie żarty.
Teraz piszę całkiem serio - dla mnie czas obecnego trenera pierwszego zespołu dobiegł końca.Dla dobra tego Klubu nie może być sentymentów.Dobro Wisły Puławy jest najważniejsze,dlatego Panie Sawa musi Pan jak najszybciej odejść.
#7 | Vegeta849 dnia 29/10/2011 20:31 napisał:
Nie wiem o czym w ogóle wy gadacie!!! Najprościej jest wszystko zwalić na trenera!!!A zapomnieliście już dzięki komu Wisła gra teraz w II lidze. Widać ze trener stara sie jak może ale z pustego i Salomon nie naleje panowie zastanówcie sie czym mamy grac??kogo trener ma do dyspozycji?samych juniorów?? jeżeli połowa drużyny jest kontuzjowana a druga polowa kompletnie niema formy?Dajmy trenerowi spokój robi co może i jak najlepiej potrafi posklejał wszystko w 3 lidze zrobi to i teraz niech runda jesienna się jak najszybciej sączy w przerwie zimowej trzeba dokonać poważnych wzmocnień i na wiosne jedziemy z tym koksem jestem pewny że Wisła da rade sie utrzymać w tej lidze.
#8 | Adqs dnia 29/10/2011 20:49 napisał:
**** mac, to jest po prostu nie do opisania co za padake dzis nasz zespol zagral, nie wiem, nie pamietam tak bezjajecznej gry Wisly Sawy.. Nie bylo druzyny, nie bylo pomocy i obrony, byli napastnicy, nie bylo ataku... Domyslcie sie o czym mowie.
Sklad Wisly w dzisiejszym meczu byl bardzo daleki od idealu, 4 obroncow, 2 pomocnikow, ktorzy w duzej mierze decydowali o obliczu tej druzyny sa poza gra.
Jeden z mlodszych pilkarzy Wisly ostatnio mowil o tym, ze atmosfera w zespole pekla, 10 mecz bez wygranej to jednak cos co na atmosfere wplynac musi.
Grajac taka kupe, nie mozna mowic o jakichkolwiek punktach nawet z tak beznadziejna druzyna jak KSZO. Serce bolalo patrzac na to jak nasi chlopcy sa bez zadnego pomyslu na gre, jak grali dlugie pilki za roslych i co wazne zwrotnych obroncow, co zadnego efektu nie moglo przyniesc. Poczatek meczu to lekka przewaga Wisly, ladne wejscie w mecz Szczotki... i co dalej? Nic, wielkie nic. Fatalny blad waszego bozyszcza Adama Mroza przy pierwszej bramce, pozniej taka kupa w grze ze to po prostu przykro bylo ogladac. Jedyne sytuacje jakie Wisla stworzyla to strzaly z dystansu notabene beznadziejnego Mokiejewskiego.
I teraz, dlaczego tak sie dzieje? Kontuzje, kolana, stawy, kostki, to sa nastepstwa grania na tej przekletej sztucznej murawie... Dodatkowo, niech nikt nie ****, że krótka przerwa i zima nie odbiła się na Wiśle, bo to każdy kto choć trochę piłkę i Wisłę zna, powinien wiedzieć, że Wisła gra coraz słabiej, brakuje świeżości i motoryki, brak przygotowania fizycznego z czego biorą się te kontuzje. To nie jest wina Sawy, podziękujcie pracodawcy roku i najlepszemu ratuszowi świata.
Nie chce mi sie w ****u dalej pisac.
#9 | Piotrek dnia 29/10/2011 21:30 napisał:
Cóż powiedzieć czy napisać?? Niestety dziś obejrzeliśmy najsłabszy mecz Wisły. Brakowało tak naprawdę pomysłu na grę. Tego brakuje jednak od spotkania z Motorem. Niestety granie długich piłek nie przynosi efektu. Lubię Mroza z Wisłą związany jest od wielu wielu wielu lat, ale Panie Adamie. Chyba powoli niestety trzeba szukać innego zajęcia. Może trener w Wiśle?? Na pewno swoim przykładem przywiązaniem do braw klubowych był by Pan wzorem, niestety na boisku nie wygląda to już za dobrze.
Łukasz Giza także dramatycznie słabo. Niestety jego zmiennik przez 45 minut oddał słownie jeden strzał na bramkę, CV ma bogate Wisła Kraków, FC Elche w Hiszapnii ale CV nie gra.
Teraz trzeba się zmobilzować przed Wigrami. Tamto spotkanie wygrać już trzeba nie ma znaczenia jak trzeba zdobyć punkty. Niestety jak napisał poprzednik odbija się na wiślakach strajkowanie w zimie, krótki okres przygotowawczy.
#10 | Darek62 dnia 29/10/2011 22:02 napisał:
W pełni zgadzam się z Adaqs i Piotrka - dograć tą rundę, fajerwerków nie oczekuję. Każdy punkt będzie miłą niespodzianką. Potem czas na męskie decyzje i wstrząśniecie zespołem, pożegnać gwiazdorów i zbudować nową kapelę. Przykro jest się patrzeć, jak niektórzy zamiast w piłkę, kopią się w czoło. No i co ??? oby jesień była wasza, a wiosna nasza.
#11 | Darek62 dnia 29/10/2011 22:13 napisał:
Do Anti Red- właśnie wrzucam relację na YT, jest nagrana cała konferencja prasowa. Mała ciekawostka, w II połowie na boisko napłynął dość gęsty dym, myślałem, że to mgła, ale jak twierdzą kibice z Ostrowca - podobno jakaś złośliwa kobitka, mieszkająca obok stadionu- pali w piecu jakimś świństwem jak KSZO gra mecze no i mamy dodatkowe atrakcje.
#12 | Piotrek dnia 29/10/2011 22:14 napisał:
Ktoś tutaj chyba pisał wcześniej. W Wiśle nie ma atmosfery. W III lidze paradoksalnie była atmosfera ****ista. Cała runda na wyjazdach to nic, w grze chłopaków widać było radość z gry. Runda na KEN tak samo radość z gry czy słabszy czy gorszy mecz.
Teraz każdy mecz męczy naszych zawodników. Moim zdaniem czas na męskie decyzje. W lecie przewietrzono szatnie, chyba raz jeszcze trzeba ją przewietrzyć.
#13 | Piotrek dnia 29/10/2011 22:17 napisał:
To był wyraźnie dym Panie Darku. Czuć było jak by ktoś palił jakieś plastiki.
#14 | kaydee dnia 29/10/2011 22:19 napisał:
A ja się nie zgadzam do końca. Trener winien brać na klatę niepowodzenia zespołu. Nie mówię by go od razu zwalniać, ale jeśli ciągle mówi, że nie ma kim grać, a wcześniej jeździł po zawodnikach personalnie mówiąc kto się nadaje, a kto nie to coś jest nie tak. Były buńczuczne zapowiedzi, robienie łaski by uchylić rąbka tajemnicy. Była mowa o kilkudziesięciu chętnych do gry w Wiśle i gdzie oni byli? Oddaliśmy Kamę, nie ma Kiedrzynka, a mamy Romaniuka, który pół roku nie grał w piłkę bo rękę leczył, a wcześniej w czwartej lidze strzelił 2 gole. Można winić krótką przerwę, strajk piłkarzy, tułaczkę i wiele innych, ale ktoś chyba odpowiedzialność za tę drużynę bierze, tak ? Ja nie słyszałem by trener powiedział, że popełnił błąd, że bierze odpowiedzialność za te wyniki itd. W kółko słyszymy tylko, że ten gra słabo, ten jest za wolny, a ten obrósł w piórka, bo podpisał umowę z menadżerem. Wszyscy są źli tylko nie sztab szkoleniowy, który nawet mając zdrowych ludzi na początku sezonu rotował składem tak, że co mecz mieliśmy inny zestaw, szczególnie młodzieżowców.
#15 | Piotrek dnia 29/10/2011 22:25 napisał:
kaydee na pewno trener jest odpowiedzialny za transfery i za przygotowanie drużyny do rozgrywek. Niestety jak sam wiesz kolejny raz transfery Mariusza Sawy okazały się nie trafione, bo każdy się zgodzi, że Romaniuk nie nadaje się na II ligę. Nie mamy napastników, Giza bez formy, Nowak od kilku spotkań też się zaciął. Drużyna, która w III lidze grała miała jeden z najlepszych ataków nagle przestaje strzelać bramki. Niestety w przodzie mamy nazwiska dobrych zawodników, którzy niestety zawodzą.
Nad obroną i postawą Mroza napisałem wcześniej. To jest legenda i ikona ale niestety czasu i umiejętności nie da się oszukać. Jest jak jest.
#16 | Anti Red dnia 29/10/2011 22:37 napisał:
Może byc tysiąc wpisów broniących Sawy.
A ja Wam mówię,że jak najszybciej potrzebna jest ZMIANA na stanowisku pierwszego trenera seniorów Wisły Puaławy.Już zaglądam Panie Darku na You Tuba.
#17 | Vegeta849 dnia 29/10/2011 22:48 napisał:
gadanie takie!to co zmieni zmiana trenera?nic
#18 | kaydee dnia 29/10/2011 22:53 napisał:
Vegeta849: nie grzesz. To trener dobiera sobie zawodników, to trener mógł powiedzieć kogo mu brakuje, na jaką pozycję i ew. kogoś zaproponować. W tamtym sezonie transfery położył i w tym poza Skórnickim jest podobnie. Uważasz, że trener jest od tego by odbębnić trening, a jak jest źle to trzeba zgonić na grajków i spokój? Posłuchaj wypowiedzi pomeczowej, przegrali, bo bramkarz zawalił, tak najłatwiej, nie ? Pal licho, że wcześniej już bylo 0-1, a nasi nic nie strzelili.
#19 | Piotrek dnia 29/10/2011 22:53 napisał:
No na dwoje babka wróżyła. Czasem może to wyzwolić impuls w zawodnikach od taki efekt nowej miotły.
Faktem jest także że gramy tym co mamy co podsumował trener na konferencji. Co mecz to wypada mu jakiś zawodnik i łatamy skład juniorami.
#20 | Vegeta849 dnia 29/10/2011 23:00 napisał:
Prawda jest taka ze przy obecnym składzie to chyba i Izolator Boguchwala by nas ograł i faktem jest ze transfery niebyły zbytnio trafione ale tych co Sawa chciał Wisły nie było stac a nie mozna było przewidzieć tego ze połowa zawodników będzie kontuzjowana
#21 | Piotrek dnia 29/10/2011 23:03 napisał:
Vegeta Izolator gra taka sama padakę jak Wisła.
Nikt nie mówi że trener Sawa wie, ze w 5 kolejce kontuzji dozna zawodnik x. Mówie, że powinni być dublerzy, którzy są gotowi wejść do gry i grać jak ten zawodnik którego zastępują.
To wymień Vegeta nazwiska tych graczy na których Wisłę było nie stac.
#22 | kaydee dnia 29/10/2011 23:04 napisał:
Vegeta849: a kogo Sawa chciał ? Lodę ? Bez przesady, jeden grajek co chciał kosmiczne pieniądze i po to przyjechał najemnik z Gdyni czy Gdańska. Nie tędy droga więc nie dawaj takich arguementów,bo za te pieniądze co chciał to byś miał trzech niezłych z województwa. Skoro trener jest ogarnięty to powinien pojechać na jeden, drugi, trzeci mecz w województwie i szukać kandydatów. A tak to było słychać, że proszony był Stachyra, a sam wolał pojechać na Ukrainę, tak mu zależało.

Skład jest gorszy aktualnie niż w 3 lidze i wina tu jest oczywista.
#23 | Piotrek dnia 29/10/2011 23:10 napisał:
Kurcze personalia to jest grząski temat, ale. Nie wiem czemu np nikt nie pomyślał o Szymanku, zawodnik moim zdaniem lepszy od Romaniuka. Z Lubelszczyzny także z Łęcznej aktualnie bez klubu.
Naprawdę jest wiele klubów gdzie są zawodnicy. Może warto pojeździć poszukać zawodników z okolicznych klubów, zaprosić ich na treningi testy i wybrać grupę najlepszych.
#24 | Vegeta849 dnia 29/10/2011 23:12 napisał:
Własnie miałem na mysli chociażby Lode.Oczywiście ze powinni być dublerzy, twierdze ze za wyniki odpowiedzialnosc ponosi po czesci trener ale nie oszukujmy sie Mróz,Szczotka to nie sa zawodnicy na 2 lige. W przerwie testowano wielu zawodników tylko cos niewielu wzmocniło nasze szeregi.
#25 | Piotrek dnia 29/10/2011 23:15 napisał:
Ale ktoś np Mroza zostawił w drużynie i ktoś mimo wszystko brał pod uwagę jego występy w II lidze. Chyba, że trener zakładał że Bednaruk Skórnicki nie będą mieli żadnej kontuzji co w sporcie jest rzeczą praktycznie niemożliwą.
Szczotka młody chłopak dziś zaprezentował się przyzwoicie. On ma 16 lat dopiero
Skomentuj newsa
Aby dodać komentarz zaloguj się na swoje konto. Nie masz jeszcze konta? Załóż za darmo
  Powrót na górę strony  
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.
inne podobne
Trudne zadanie dla wiślaków - czyli o przełamanie złej passy z KKS-em 1925
Wisła walcząca - walcząca do końca
Kibice nie wrócą na trybuny do końca sezonu?
Grali do końca - czyli Wisła retro
Wiślacy grają do końca i pokonują Avię
Z Avią o przełamnie złej passy
W Mielcu o przełamanie passy porażek
Szansa na przełamanie słabej wyjazdowej passy
O przerwanie fatalnej passy ze Stalą ze Stalowej Woi
O podtrzymanie dobrej passy
Mikołaj Skórnicki nie zagra do końca sezonu
Wiślacy grają do końca- remis ze Zniczem
O podtrzymanie dobrej passy- czyli w sobotę gramy z Olimpią
Bez Popławskiego do końca rundy
Koniec wspaniałej passy puławskiej Wisły
OSTATNIE KOMENTARZE:
Gallu - całkowicie uspokoiłeś sytuację. Gratulu...
Wiesz czym się różni moje „shut your mout...
Chłopie, bez Azotów to miasto przestaje istnieć.
Kiedy komunikat dla Wisły?
Galu, nie jestem szczęśliwy. Chcę tylko powiedz...
Czyli klub Witaszka oberliga od następnego sezonu?
Sr 1960 chce jeszcze przekazać, rozwijając tema...
Sr 1960, czy mógłbyś jeszcze rozwinąć dalej temat?
Przepraszam, po meczu z Radunią. Już teraz będz...
Czy wiadomo coś o sponsorze tytularnym? Grupa A...
Bez Olimpii G. tabela wygląda tak. Więc przy ta...
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTUJE:
GallAnonim1165 komentarzy
MrMargol933 komentarzy
StaryKibol765 komentarzy
sr1960741 komentarzy
star691 komentarzy
Marcin617 komentarzy
Anti Red604 komentarzy
wst447 komentarzy
steven1974427 komentarzy
kasztan399 komentarzy
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE NEWSY:
Grad bramek w meczu z Czarnymi Dęb... 55,160 razy
Przez 10 minut byli w III lidze- c... 43,986 razy
Twierdza Łęczna nadal niezdobyta ... 42,377 razy
Piłkarze apelują o pomoc 40,114 razy
Załatwił nas 17- latek - czyli bez... 40,072 razy
Trener zawieszony! 39,324 razy
Smutek w Puławach 39,042 razy
Chełmianka- Wisła Puławy 1:2 39,040 razy
Historyczni Dryk i Kępka - Mamy Li... 34,173 razy
Kwadrans, który wstrząsnął Tomasovią 33,654 razy